Podczas
targów bielizny So Chic w Warszawie Mimi Holliday nie była jedyną marką dla
małobiuściastych. Dystrybutor Panache sprowadza bowiem do Polski kolejną,
ciekawą markę – może nie aż tak imponującą wzornictwem czy nawet rozmiarówką,
jak Mimi Holliday, ale z pewnością godną uwagi.
After Eden, bo tak nazywa się ta
nowość, ma dość szeroką ofertę bielizny z miseczkami już od AA i obwodami od
65. Niestety, tych drugich nie jest szczególnie dużo, a trudno mi się odnieść
do ścisłości obwodu. Ze względu jednak na zakres miseczkowy oraz stylistykę
uważam, że warto chociaż rzucić okiem ;) Niestety, nie wszystkie modele udało
mi się sfotografować – część zatem pokażę na zdjęciach katalogowych.
Zacznę
od modelu Njoy, którego konstrukcja
jest równie nietypowa, jak nazwa.
Njoy
to model zapinany z przodu. Tył dostosowany jest do bluzek-bokserek. Obwód
częściowo dzianinowy, wykończony koronką. Zakres rozmiarów nie powala: 70-85
A-D. Niewątpliwą zaletą jest jednak ten efektowny tył. Njoy wystąpi w trzech
wersjach kolorystycznych – widocznej na zdjęciu czarnej, a także intensywnie
niebieskiej „dazzling blue” oraz winnej „cerise”.
Anna nie wpadła mi jakoś w oko ani w
ręce na targach, a szkoda. Wystąpi w dwóch krojach: single boost oraz bandeau. Ten pierwszy to
push-up z żelowym wypełnieniem i wystąpi w kolorach: czarnym, białym,
granatowym i czerwonym. Zakres rozmiarów: 70 – 85 A-E (bez miski DD).
Ciekawe
jest natomiast bandeau ozdobione koronką:
Wystąpi
w czerni, bieli, szarości oraz czerwieni w obwodach od 70 do 85, miseczki od A
do D. Estetyczne wrażenia na zdjęciach katalogowych jak najbardziej pozytywne,
więc tym bardziej żałuję, że nie miałam modelu w rękach.
Kolejnym
nieuchwyconym moim aparatem modelem jest Rose:
Wystąpi
jako usztywniany plunge w zakresie rozmiarów 70-85 A-E oraz jako miękka
balkonetka w: 70E-G, 75D-G, 80D-G, 85D-G, 90D-G, 95D-G, 100D-F. Warto zwrócić
uwagę na występowanie dużych obwodów, bo to wbrew pozorom nie tak częste.
Mojemu
aparatowi nie uciekł natomiast Vesper,
którego będziemy mogły podziwiać jako longline (70-85 A-D):
Pojawi
się też wersja plunge/push-up, gdzie zakres rozmiarów będzie o jedną miseczkę w
górę. To jedyny longline w całej kolekcji. Szkoda, że przy tym rzadkim kroju
projektanci zdecydowali się na tak kontrowersyjny, choć niebrzydki, wzór.
Nieszczęśliwie
się złożyło, że kilku modeli, których nie sfotografowałam ja, nie ma też na
zdjęciach od dystrybutora (poza packshotami, na których mało który biustonosz
wygląda korzystnie). Tu nastąpi zatem krótki opis techniczny ;)
Boutique to model w winnej czerwieni w
dwóch wersjach – usztywnianego plunge 70-85 A-E oraz miękkiej balkonetki z
pionowym cięciem (wnioskowane ze zdjęcia z packshota) z zakresem rozmiarów
70-90B-F. Wzór to delikatna, kwiatowa koronka. Miękus nie jest przezroczysty.
Vertigo to biustonosz usztywniany z
kwiecistym nadrukiem i szarym wykończeniem w obwodach od 70 do 85, miseczki
A-E.
Pierwszą
poważną zbrodnią z mojej strony było jednak nieuchwycenie Ink, czarnego cuda z niebieskim wykończeniem. Nie mam nic na swoje
usprawiedliwienie, wklejam zatem zdjęcie z packshota:
Model
ten ma wypełnienie żelowe, ale zwracam na niego szczególną uwagę ze względu na
obecność obwodu 65, miseczki od A do E.
Najgorszym
jednak, co mogłam zrobić, było nieuchwycenie Envy:
Widziałam
go na pokazie, ale najwyraźniej wędrował z rąk do rąk, skoro nie trafił do
mnie. Envy ma wypełnienie żelowe i niepowalającą rozmiarówkę 70-85A-D, ale
kolor oraz wykończenie modelu naprawdę robią wrażenie.
W
przypadku Rouge mam sytuację nieco
lepszą, bo mogę pokazać zdjęcie katalogowe ;)
Jest
to push-up o zakresie rozmiarów 70-85 A-D. Dość klasyczne połączenie czarnej
koronki z czerwienią – szkoda, że ten model nie wystąpi w żadnym innym kroju.
Ostatnim
modelem, którego na zdjęciach nie mam, jest błyszczący Glamour, zdobiony cyrkoniami. Wystąpi jako plunge/push-up w wersji
czarnej oraz czerwonej (65-85 A-E), a także w zabudowanej wersji usztywnianej
na nieco większe biusty (70E-G, 75D-G, 80D-G, 85D-G, 90D-G, 95D-G, 100D-F).
Szkoda, że w mniejszych obwodach i miseczkach mamy tylko wersję z wkładką.
Nie
jestem jednak taką całkowitą ofiarą losu, i w dalszej części notki mogę Wam
przedstawić modele już na swoich zdjęciach.
Zacznijmy
od Blush:
Zakres
rozmiarów: 70-85 A-E. Model ten ma wkładkę push-up, którą niniejszym
prezentuję:
Wkładka
nie jest szczególnie duża, choć do najmniejszych też nie należy. Pod względem
kolorystyki Blush to model typowo jesienny: dominuje w nim odcień stalowy z
domieszką ciemnego turkusu. Dla mnie nieco zbyt stonowany (wolę bardziej
wyraziste odcienie), ale na pewno przemyślany i gustowny.
W
kolekcji dużo niebieskiego, a jedną z przedstawicielek tego nurtu jest Eva, biustonosz o kroju zwanym „Two Way
Boost”.
Kolor
ten określony jest jako „dazzling blue”, dość trafnie zresztą. Eva na pierwszy
rzut oka nie wydaje się być w żaden sposób wyjątkowym biustonoszem, chociaż
niewątpliwie uwagę przyciągają makaronowe ramiączka z możliwością przepinania.
Zajrzyjmy jednak do środka:
Taki
układ wkładek ma zapewnić maksymalne wypchnięcie biustu do dekoltu. Efekt może
być niezły, choć nie jestem przekonana do opcji, w której wkładka w misce
zajmuje więcej miejsca, niż biust. Muszę jednak zaznaczyć, że na zdjęciach wkładki wyglądają na większe, niż w rzeczywistości. By ocenić wygodę, należałoby najpierw biustonosz zmierzyć, więc nie wydaję wyroków ;). Zakres rozmiarów: 70-85 A-E.
Kolejnym
„błękitkiem” w kolekcji jest Celine.
Model ten wystąpi jeszcze w kolorze purpurowym, czarnym, białym oraz w
pudrowym. Polecam się przyjrzeć, bo to kolejny model w kolekcji, w którym
obwody zaczynają się od 65. Two Way Boost (krój jak powyżej) wystąpi w
następującym zakresie rozmiarów: 65A-E, 70A-E, 75A-E, 80A-E, 85B-E.
Mamy
jeszcze Double Boost, który wystąpi w rozmiarze jeszcze o oczko mniejszym
65AA-C, 70AA-D, 75AA-D, 80A-D, 85B-C. Cieszy
obecność niezwykle rzadkiej miseczki 65AA, martwi natomiast, że model jest
określany jako „powiększający biust o dwa rozmiary”. Nie mam nic przeciwko
powiększaniu biustu, jeśli ktoś sobie życzy ;), ale wkładka jest naprawdę,
naprawdę spora.
W
takim samym zakresie rozmiarów wystąpi także wersja straplessowa, również z
wkładką:
Jestem
bardzo ciekawa, jak ten model będzie układał się bez ramiączek, bowiem zdarza
się w tego typu biustonoszach, że wkładka odpycha miskę od jędrnej piersi, w
efekcie czego otrzymujemy odstawanie krawędzi. Mam nadzieję, że Celine ten
problem nie dotyczy.
Jade to model łączący w sobie nurt
kwiatowy oraz nurt niebieski. Mamy dwie wersje tego modelu, z czego jedna
(usztywniana) ma nieco inny krój dla różnych zakresów rozmiarowych. W próbce
mamy „mniejszą” wersję:
70A-D, 75A-D, 80A-D, 85A-D, 90B-C. W
wersji “większej” biustonosz jest nieco bardziej zabudowany. Zakres rozmiarów:
70E-G, 75D-G, 80D-G, 85D-G, 90D-G, 95D-G, 100D-F.
W
mniejszym obwodzie wystąpi natomiast wersja żelowa:
65A-D, 70A-D, 75A-D, 80A-D, 85A-D. Jade stylistycznie trafia w
mój gust – gdyby obwód okazał się ścisły, chętnie sięgnęłabym po wersję
usztywnianą (bez push-up). Szkoda, że wersja ta nie jest dostępna w mniejszych
obwodach.
Jednym
z ładniejszych modeli w kolekcji jest Gwen,
niebieska ślicznotka w czarne kropki. Mamy miękką balkonetkę:
70-85 B-F .
Jest
też wersja usztywniana (nie push-up):
70-85
A-D. Gwen podbiła moje serce przede wszystkim w miękkiej wersji. Ciekawe, jak
ten krój sprawdzi się np. w 70B ;)
Znakomitym
modelem jest Isola, jedna ze
zdecydowanych faworytek kolekcji. Wystąpi w wersji usztywnianej, bez żadnych
dodatkowych wkładek (70-85A-E) oraz w wersji fullcup, także z usztywnieniem bez
wkładek (70-90C-F).
Obie
wersje różnią się między sobą właściwie tylko zabudowaniem. Wersja „mała” ma
nieco niższy mostek, dzięki czemu dla mnie rokuje lepiej. Fantastyczny jest
drukowany, błękitny wzór na miseczkach, ale za serce złapała mnie tak naprawdę
kamea zdobiąca mostek:
Takich
ozdób trzeba w bieliźnie! Detal robiący naprawdę ogromne wrażenie.
Najbardziej
jednak urzekł mnie typowo jesienny Clover.
Mamy wersję z wkładką żelową (70-85 A-E) oraz przecudownego miękusa (70-85
A-E). Rzućmy okiem na oba.
Odcień
Clover jest niezwykle intensywny i przykuwający uwagę. Pod względem koloru
model ten zdecydowanie wygrywa w mojej klasyfikacji, szkoda jednak, że nie
został pociągnięty w mniejszych obwodach. Niepokojąco dla mnie wygląda też
szeroki rozstaw fiszbin na mostku w wersji miękkiej. Wizualnie jednak Clover to
strzał w dziesiątkę.
Podsumowując
Kolekcja
After Eden na jesień i zimę 2013 to na pewno zbiór pięknych biustonoszy, o
stylistyce może niespecjalnie bogatej, ale zwracającej uwagę. Mamy typowo jesienną, nieco mroczną
kolorystykę, trochę koronek i trochę nadruków. Z pewnością od strony
wizualnej jest to kolekcja bardzo ciekawa.
Trochę
więcej jednak wątpliwości mam po stronie technicznej. Na pewno cieszy obecność miseczki takiej jak 65AA, choć zdecydowanie za
mało w kolekcji obwodów 65. Mam nadzieję, że obwody chociaż okażą się
ścisłe (niestety, próbki były w rozmiarze 75B, więc ciężko byłoby mi ocenić).
Martwi także nieco monotonia konstrukcji – bardzo niewiele modeli miękkich,
pojedyncze modele lekko usztywnione, za to sporo push-upów z charakterystyczną
konstrukcją wiszących fiszbin. Zastanawiam się, czy ta marka będzie w stanie w
segmencie biustonoszy z wypełnieniami przebić chociażby rodzime Agio (które ma
w ofercie jednak więcej małych miseczek, szczególnie w małych obwodach). Na
pewno dużym plusem jest obecność obwodów większych niż 75, z małymi literkami –
wbrew pozorom, nie jest łatwo dostać dobrze skonstruowane 85A, więc tu
dopatruję się „rynku zbytu” dla After Eden.
Jednocześnie
przewiduję postępy marki – w kolekcji bazowej, której, niestety, nie fotografowałam
z braku czasu, występuje już nieco
więcej modeli z rozmiarami takimi jak 65A. Mam nadzieję, że ten trend
dosięgnie także kolekcji sezonowych ;)
Ogólne
wrażenie po pierwszym spotkaniu z marką After Eden oceniam pozytywnie, choć
niewątpliwie jest jeszcze nieco do zrobienia – małobiuściasty rynek w Polsce
jest coraz bogatszy, a co za tym idzie – klientki coraz bardziej wymagające ;)
Zapraszam również do przejrzenia GALERII
Jestem pod wrażeniem tego, jak fantazyjne konstrukcje można wyczarować, jeśli nie trzeba koncentrować się na kwestii solidnego podtrzymania. Jakie te staniczki są rozkoszne, zwłaszcza Njoy wygląda naprawdę niesamowicie przez te delikatne ramiączka i alternatywną wersję tyłu.
OdpowiedzUsuńPełno tego w sklepach TK Maxx, ale nie przyglądałam się czy są małe obwody.
OdpowiedzUsuńIsola, jest zdecydowanie moja faworytka, bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńBandeau Anna - mniam! chcę to mieć :) śliczne detale w Rouge i Isoli. no i ciekawa jestem miękkich balkonetek, jak będą leżały
OdpowiedzUsuńIsola przepiękna !
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi fiszbina w rozmiarze 65AA i 65A. Jestem także ciekawa czy którykolwiek z model w tym rozmiarze pojawi się bez push-upa.
A wiszące fiszbiny to przy małych miseczkach raczej plus czy minus? Wizualnie na pewno dodają lekkości, podtrzymanie nie jest taki istotne, a wygoda? Jeśli są wygodne, to chyba raczej nie trzeba się martwić, że są w większości modeli :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem targetem ani tej marki, ani nawet wiszących fiszbin, ale te wszystkie niebieskości bardzo mi się podobają. Myślę, że to może być kolejny dobry punkt wyjścia dla poszukującej małobiuściastej.
(indigo-rose)
Droga Ostatnia Haftko, a będzie notka o Gossardzie na jesień? :)
OdpowiedzUsuń@indigo-rose - wiszące fiszbiny to kwestia gustu i budowy własnej. W małych rozmiarach nie ma tak dużego problemu ze stabilnością, jak w dużych (obwód może być minimalnie luźniejszy i fiszbiny się nie rozjadą), ale nie każdemu jest w takich fiszbinach wygodnie ;) Np mnie zwykle gniotą po dość krótkim czasie, bo mam trochę miękkiego ciałka na odwłoku - przy fiszbinach wbudowanych w obwód tego tak nie odczuwam. Takie fiszbiny mogą też bardziej gnieść przy wystających żebrach ;) Ale jeśli są wygodne, to taka konstrukcja nie jest w niczym gorsza. Zawsze jednak lepiej mieć wybór ;)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy - na 99% będzie, ale po świętach. Czekam na cynk od przedstawicielki, kiedy będę mogła się z nią umówić ;) Wiem już mniej więcej co będzie i to naprawdę gorrrąca kolekcja ;)
Model Envy jest od 65 pod biustem :) co bardzo mnie cieszy bo pięknie leży. Isola jest bardzo ładna niestety nie leży tak ładnie jakbym sobie tego życzyła. Co do modelu Njoy niestety obwód jest bardzo luźny i zapięcie przekręca się w skos. Faworyci tej kolekcji to Rogue, Envy, Clover, Celine bezramiączkowy, Gwen miękus i Blush. Ocena na podstawie doznań cielesnych;)
OdpowiedzUsuńHejka! Mam z tej firmy 65 D i jestem mega zadowolona :) Dlatego szukam tej firmy aby sobie zamówić następne bo ten kupiłam w TKMAXie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń