Kolorowy zawrót głowy
Nie miałyście czasem tak, że
byłyście w posiadaniu fantastycznego biustonosza: znakomity krój, dopasowany
rozmiar, urocza koronka, wygodny obwód, po prostu cud-miód-malina, z jedną
jedynie wadą, a mianowicie – kolorem? Pewnie niejedna z Was to odczuła –
wszystko super, ale ja to bym chciała
niebieski/zielony/brązowy. I co z tym fantem zrobić?
Z pomocą przychodzą nam farby do
ubrań. Uwalniające barwnik w wysokiej temperaturze nie zmywają się w następnych
praniach, mogą nadać naszym biustonoszom naprawdę fantastyczne kolory.
Specjalnie dla Czytelniczek rozczochrana_i_wredna
przygotowała mały poradnik oraz udostępniła zdjęcia samodzielnie
zestawionego kompletu, złożonego z biustonosza Millie marki Freya w rozmiarze
32B oraz dopasowanego dołu innej firmy. Przed farbowaniem niezbyt do siebie
pasowały, a po farbowaniu? Zobaczmy efekty!
Prawda, że efektowne? Zapraszam
do przeczytania poradnika!
Łopatologiczny
poradnik farbowania bielizny.
Czyli garść rad i ciekawostek dotyczących farbowania
bielizny farbą do bielizny firmy Simplicol.
1. Przed farbowaniem obejrzyj dokładnie
stanik i majtki.
Zwróć uwagę na
skład na metce, szwy i inne dodatki jak np. kokardki na mostku. Farba jest do
włókien sztucznych, dobrze „łapie kolor” materiał koronek i obwodu, dodatki i
szwy mogą nam spłatać figla i koloru nie przyjąć.
2. Farbowanie bawełnianej bielizny.
Niespodzianki
mogą się pojawić także przy farbowaniu bielizny z dużą domieszką bawełny. Może
się bowiem okazać, że kolor wyszedł dużo słabszy niż kolor koronek. Duży wpływ
na kolor wyjściowy ma także kolor bawełny.
Przy
farbowaniu majtek z dużą domieszką bawełny w różnych kolorach, efekty mogą się
różnić. Farbowałam na kolor „petrol”, a majtki przybierały kolory od
brudnobrązowego (na pomarańczowy), poprzez głęboką czerwień/ burgund (na
czerwień), po jasnoniebieski (na szarym).
3. Zamiast farbować w misce lub wiadrze,
wrzuć materiał do garnka i postaw na kuchence.
W ten sposób
będzie wygodniej kontrolować temperaturę mieszaniny, a zamiast dolewać ciepłej
wody, wystarczy ją jedynie podgrzać.
4. Rękawiczki to dobry pomysł.
Kolory farb do
bielizny są bardzo ładne, ale zdecydowanie lepiej wyglądają na bieliźnie niż na
dłoniach. Rękawiczki niech towarzyszą całemu procesowi farbowania. Spłukiwanie
zimną wodą i pranie ma służyć utrwaleniu koloru na materiale. Lepiej by nie
utrwalił się na dłoniach…
5. Jeśli martwisz się
o gumki w staniku, a zależy Ci na intensywnym kolorze…
… zamiast
zwiększać temperaturę mieszaniny, możesz wydłużyć czas moczenia się stanika w
barwniku.
6. Pamiętaj o
mieszaniu.
Mieszanie jest
gwarantem równomiernego rozprowadzenia się koloru na materiale. W przeciwnym
wypadku na staniku lub majtkach wyjdą „zacieki”. Uważaj, by nie pochlapać się
przy mieszaniu!
Serdecznie
dziękuję rozczochranej_i_wrednej za
fantastyczny materiał i życzę wszystkim Czytelniczkom owocnego farbowania
biustonoszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz