Pages

niedziela, 7 kwietnia 2013

Jak NIE KUPIĆ niewygodnego stanika? Poradnik humorystyczny.




Kupowałaś może kiedyś stanik? Przymierzałaś, wygarniałaś, oglądałaś się ze wszystkich stron, zachwycając się efektem, a w domu okazało się, że ten niewdzięcznik drapie? Uwiera, uciska, przesuwa się, wypuszcza piersi na wolność? Z naszym poradnikiem już nie popełnisz tego błędu.
Kilka tricków do przymierzalni :)


 

1. Sport to zdrowie!
Podskocz kilka razy, pomachaj rękami,
zrób kilka skłonów, schyl się na dłużej, przygarb się na chwilę.
Stanik nie przesuwa się? Nie uciska?
Mostek nie wbija się w… mostek?
Piersi nie uciekają?  Świetnie!
Teraz weź kilka bardzo głębokich wdechów, rozdymając jak najmocniej klatkę piersiową.
Nic Cię nie przydusza?
Nie wrzyna się?
Wspaniale, właśnie przeszedł pierwszy test!





 



 2.  Jestem mistrzem rajdowym!
Jak sprawdzić, czy stanik nie będzie nas uwierać pod pachami? Podciągnij ramiączka na odpowiednią długość. Nie ucinają rąk?
Czy łączenie ramiączka z miseczką nie drapie? Wyciągnij ręce przed siebie i pokieruj sobie niewidzialną kierownicą. Pomachaj przez chwilę rękami. Sięgnij do przodu i do góry.
Krawędzie gumek nie drapią?
Ramiączka nie odcinają wałeczków pod pachami?
Nie blokują ruchu?
Hurra! Drugi test zaliczony!







 


3. Zrób mały striptiz!
Stanik leży przepięknie, robi dolinkę, eksponuje piersi w cudny sposób?
Chcesz się przekonać, czy będzie tak cały czas podczas noszenia? Ubierz się! Załóż na wierzch bluzkę, pooglądaj się z profilu… i rozbierz się! Bez większego krygowania się, ściągnij bluzkę przez głowę*.
Stanik nie podjechał na piersi?
Nie spadły ramiączka? Piersi są na swoich miejscach, dekolt równie apetyczny?
Gratulacje, jesteście coraz bliżej finału!
* tylko uważaj, żeby nie oderwać metki stanika!






 
 4. Przyciśnij go! Test ostateczny!
Wszystko jest w porządku, stanik zdał dotychczasowe testy? Jednak, ponieważ to sztywniak, nie jesteś pewna , jak leżą fiszbiny? Wydaje się, że w porządku?
Poprzyciskaj je dla pewności do ciała, niech się odbiją, niech zostawią na chwilę ślady. Dowiesz się na pewno, czy łuk fiszbiny dogaduje się z kształtem twojego biustu i czy fiszbina nie leży w żadnym miejscu na piersi. Czy końcówki, zarówno na mostku, jak i pod pachami nie wbijają Ci się w biust. Nie zawsze jest to widoczne i odczuwalne w ciągu tych kilku chwil spędzonych w przymierzalni.   
Udało się, stanik jest idealny?
Ostatni test zaliczony!


Jeżeli stanik wszystkie testy przeszedł poprawnie, nie pozostało już nic poza gratulacjami dobrego zakupu. Przyjemnego noszenia!


4 komentarze:

  1. Świetny instruktaż! "Uświadomione" panie z pewnością tę wiedzę posiadają, ale dla zaczynających swoją przygodę z dopasowaniem stanika - jak znalazł :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Renulcu, mnie dojście do tej wiedzy zajęło... no dobrych kilka lat ;););)
    Mimo, że wydawało mi się, że o dobieraniu i wygarnianiu wiem wszystko, to zdarzały mi się wpadki w postaci zakupienia stanika ciut zbyt ciasnego, z wbijającym się mostkiem, czy zbyt dużego, a w przymierzalni wypełnionego za pomocą gorliwego wygarniania i braku baczenia, że efekt nie utrzymuje się długo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo to zły stanik był, co nie zbiera i nie trzyma, na pewno nie za duży :P
    Świetny przewodnik!

    OdpowiedzUsuń
  4. @kis-moho:

    W rezultacie ja chodziłam, piersi skakały a miski klapały :P
    Kwestia klasyfikacji tego stanika była w tej sytuacji drugorzędna :D

    OdpowiedzUsuń