Pages

wtorek, 16 kwietnia 2013

Kolorowa jesień w Change



Wiosna już za oknami, a ja wracam do jesieni – tym razem po raz pierwszy zapowiedzi Change! Do tej pory opisywałam aktualne kolekcje, tym razem udało mi się „dorwać” do próbek jesiennych i świątecznych. Ze względu na oszałamiającą liczbę modeli w różnych wzorach i kolorach podzielę zapowiedź na dwie części zgodnie z kalendarzem Change. Dziś nieco pojemniejsza część jesienna, a za pewien czas mniejsza, ale bardzo efektowna część świąteczna.

Klasyczne Change


Linia Change jest najobszerniejszą w jesiennej kolekcji – obejmuje 8 modeli, z czego jeden w dwóch wersjach kolorystycznych.

Z radością ogłaszam powrót Camille – poprzedniej jesieni występowała w linii Chic, teraz wskoczyła do Change i wzbogaciła się o miękką wersję full shaper (niestety, tylko w średnich i dużych miseczkach). Kamilka znów wystąpi w szarości – tym razem jednak jaśniejszej i bez fioletowych nutek:


Model ten wystąpi w następującym zakresie rozmiarów: 60 C-H, 65-70 B-I, 75 A-I, 80 C-H, 85 DD-F. Taki zakres rozmiarów powtarza się dla wszystkich modelu typu plunge. Model wypada nieznacznie małomiskowo, ma wyjmowane wkładki oraz przepinane ramiączka.
Dla nieco większych biustów jest też wersja full-shaper, czyli miękki stanik z jednym, ukośnym cięciem, w zakresie rozmiarów: 65E-K, 70-85DD-K, 90F-H:


Z moich własnych doświadczeń – w tym kroju mam kostium kąpielowy i świetnie spełnia się w swojej roli. Mimo jednego ukośnego cięcia nie dziobuje. Nie wiem jednak, czy mogłabym nosić taki stanik na co dzień – potrzebuję niskich fiszbin na mostku. W kostiumie nie dają o sobie znać, bo nie noszę go przez kilka godzin, ale od stanika wymagam więcej w tej kwestii.  Ale dla tych, co mogą pozwolić sobie na wysokie fiszbiny Camille full shaper może okazać się wygodniczkiem stulecia – materiał jest bardzo miły i miękki w dotyku, fiszbiny również niespecjalnie twarde. Ramiączka, choć dość cienkie (na zdjęciu rozmiar 75DD), są bardzo wygodne.
Do kompletu można będzie zakupić figi (36-46), szorty (34-44), stringi (34-44) oraz stringo-szorty (36-44).

Codzienniakiem w niecodziennym kolorze jest Jasmine, występująca w aż trzech krojach – padded (usztywniany halfcup z pionowym cięciem), seamless padded (na wiszących fiszbinach pod gładkie bluzki) oraz full shaper.


Wersja padded jest dość nisko zabudowana, ma typowo otwarty krój, szerokie oraz niskie fiszbiny. Model zbliżony jest do bazowego Tactel. Szkoda jednak, że rozmiarówka jest okrojona nieco od dołu: 60DD-H, 65 D-J, 70C-J, 75B-J, 80C-I, 85D-H. Ze względu jednak na szerokie i płytkie miski może wypadać małomiskowo.
Full shaper ma zakres rozmiarów identyczny, jak w przypadku Camille, a prezentuje się tak:


Ach, gdybym tylko mogła nosić wyższe mostki! Z pewnością Jasmine w tym kroju byłaby moja. Marzy mi się czasem taki miękki, nieprzezroczysty biustonosz z materiału miłego w dotyku. Jasmine zapewne spełniłaby te wymagania ;)

Seamless padded ma następujący zakres rozmiarów: 60DD-H, 65D-J, 70C-J, 75B-J, 80C-G, 85DD-E.


Do kompletu cztery rodzaje majtek: figi, szorty, stringi i stringo-szorty.

Na przeciwnym biegunie kolorystycznym, czyli wśród nieco bladych i zgaszonych odcieni jest Sofia, w wersji padded oraz full shaper:




Zakres rozmiarów oraz wybór dołów taki, jak w przypadku Jasmine. Sofia mnie nie porwała  – to typowy codzienniak, który może pełnić rolę wygodniczka.

W trzech krojach (padded, seamless padded oraz full shaper) pojawi się stalowa Dita:





Dita jest zdecydowanie bardziej strojna od swojej poprzedniczki – mamy nie tylko koronkowy wzór na miskach, ale także ciekawy detal na mostku. Podobnie zdobne są doły (figi, szorty i stringo-szorty). Ciemny odcień Dity zapewne sprawdzi się pod jesiennymi ubraniami.

W podobnym klimacie jest pasiasta Daphne. Mamy wersję padded:


Oraz full shaper:


To nie kwestia kontrastu zdjęcia – paseczki Daphne nie są białe, lecz jasnoszare, choć z daleka mogą dawać inne wrażenie. Warta uwagi jest ozdobna taśma koronkowa, wykańczająca obwód w wersji usztywnianej oraz miski w wersji miękkiej. Polecam jednak rzut oka na majtki, w szczególności szorty, gdzie detale robią naprawdę pozytywne wrażenie:


Oprócz tego do kompletu figi oraz stringi. Zakresy rozmiarowe biustonoszy – tak jak w przypadku poprzednich modeli.

Florence na próbkach mogłam zobaczyć jedynie w postaci majtek. To jeden z bogatszych modeli tej kolekcji – wystąpi w dwóch krojach (padded oraz full cup), z czterema rodzajami dołów (stringi, stringo-szorty, szorty oraz figi, z czego te ostatnie mają osobną wersję dla rozmiarów 46-52). To wszystko w dwóch wersjach kolorystycznych:



Szczególnie intrygująca wydaje mi się wersja granatowa. Szkoda, że nie dane było mi zobaczyć biustonoszy – wyobrażam sobie, że Florence w wersji full cup to wyjątkowo strojny stanik :)

Bez próbki mamy, niestety, Sally, w wersji plunge oraz full shaper. Sally wystąpi w tej samej wersji kolorystycznej, co kiedyś – czerń z czerwonawą koronką. Szkoda, że nie widziałam próbek, bowiem do miękkiej Sally wzdychałam od samego początku.

Hitem kolekcji jest według mnie granatowa Rita:


Ta piękność wystąpi tylko w kroju plunge, w zakresie rozmiarów  60C-H, 65-70 B-I, 75A-I, 80 C-H, 85 DD-D.
Do kompletu szorty lub stringo-szorty. Szkoda, że Rita jest najbardziej okrojonym pod względem ilośći krojów modelem w kolekcji, bo granatowy to jeden z moich ulubionych kolorów. Całe szczęście, że mamy wersję plunge, z którą jestem wysoce kompatybilna. Rzućmy jeszcze okiem na detale koronki:


Rita to prawdziwa gwiazda, absolutny must have na jesień!

Zwariowane Chic


Linia młodzieżowa liczy sobie trzy modele, z czego jednego nie miałam możliwości sfotografować. Skupmy się na pozostałych dwóch, zaczynając od Darcy:


Można aż westchnąć z zachwytu, widząc tę pomarańczkę, ale niestety muszę rozwiać złudzenia – zdjęcie pokazuje tylko poglądowo wzór, bo kolor będzie zupełnie inny, a mianowicie… turkusowy. Niewątpliwie piękny i bardzo jesienny, ale mam nadzieję, że ta szalona pomarańczka wróci do nas wiosną.  Darcy to plunge z wyjmowanymi wkładkami, w zakresie rozmiarów: 60C-H, 65-70 B-I, 75A-I, 80C-H, 85DD-F. Do kompletu szorty lub stringo-szorty.

Bombą w tej kolekcji jest natomiast Dee Dee, plunge o takim zakresie rozmiarów, jak Darcy:


W Dee Dee podoba mi się wszystko! I szare tło, i biało-pomarańczowe wzory, i lekko pasiaste ramiączka (z możliwością przepinania). Dee Dee, obok Rity, jest perełką tej kolekcji.

Charade w różach i czerwieniach


Jesienią w Charade zobaczymy pięć modeli, z czego tylko jeden ma nieco jaśniejszy odcień. Nie udało mi się sfotografować jedynie modelu Electra.

Na początek: Daisy wystąpi w wersji padded oraz full cup.



W obu przypadkach mamy nietypowy układ na mostku – po pierwsze, przerwę między fiszbinami, zwaną keyhole, po drugie naprawdę ciekawą wzorniczo zawieszkę:


Jednocześnie Daisy ozdobiona jest wyrazistym i bogatym haftem. Zakres rozmiarów w wersji padded nie zmienia się, full cup wystąpi tylko dla większych biustów oraz większych obwodów: 70F-I, 75-90DD-J, 95E-I, 100E-H. Nie jestem grupą docelową tej rozmiarówki, ale myślę, że warto docenić obecność nie tak często występujących obwodów 95 czy 100.
Do kompletu stringi, szorty oraz figi w dwóch wersjach rozmiarowych. Niepokazanie szortów byłoby grzechem :)



Kolekcja ma też swojego „bladziocha” a jest nim Dory, w wersji padded oraz plunge.




Polecam zwrócić uwagę na łączenie miski z ramiączkiem, a także na ozdobę na mostku:


Do kompletu stringi, figi lub szorty.

Najładniejszym, moim zdaniem, modelem w tej kolekcji jest Theresa, występująca w wersji padded oraz full shaper.




Theresa jest szalenie ozdobna, jak na Charade przystało. Mamy nie tylko piękny odcień fioletu z nutami czerwonymi, ale też bardzo bogatą koronkę i tasiemkowe, gorsetowe wykończenia. Wszystko jednak zgrywa się w spójną, nieprzesadzoną całość. Urodę koronki oraz tasiemek w pełni oddają dopiero majtki:


Oprócz stringo-szortów będą też figi, stringi i szorty.

Ostatnią sfotografowaną przeze mnie linią jest czarna Benedicte, w wersji plunge oraz full shaper:



Szczególnie w miękusie koronka jest przepiękna, choć prawdziwego czadu daje w wersji „majtkowej”



Ale na tym nie koniec! Oprócz widocznych na zdjęciu szortów w linii są też stringi i stringo-szorty, a także fantastyczna, opinająca koszulka na fiszbinach:


Koszulka ma półusztywniane miseczki i wystąpi w zakresie rozmiarów szerszym niż plunge! 60C-F, 65C-J, 70-75B-J, 80B-I, 85B-H. Koszulka ma także żabki do pończoch. Może się okazać nie tylko sypialnianym hitem, ale też świetną bielizną pod obcisłe ubrania na mroźne zimowe dni.

Podsumowując


Change nie próżnuje – choć kolekcja jest typowo jesienna (dużo ciemnych odcieni i bogatych koronek), są też elementy szalone i kolorowe (jak Dee Dee). Cieszy zarówno duży wybór krojów biustonoszy, ale także i dołów. Mamy też fantastyczną koszulkę.
Martwi natomiast cięcie rozmiarówki – poprzednio w kroju padded występował rozmiar 65C, teraz pojawia się on tylko w przypadku plunge. Mam nadzieję, że Change jednak wróci do poprzedniej wersji rozmiarówki, trzymam też kciuki, by bazówka nie została podobnie okrojona, bo tam 65A czy 65B jest niezbędne. Nie okrawa się natomiast obwodów – mamy nadal dużo 60tek, a prawie wszystkie modele, z wyjątkiem fullcupów, występują w obwodzie 65.

To jeszcze nie koniec ;) Zachęcam do przejrzenia GALERII oraz oczekiwania na drugą część notki z kolekcją świąteczną.

2 komentarze:

  1. widziałam kilka osób przymierzających konstrukcję padded. Dla mnie i dla nich to była masakra. Strasznie spłaszczał i rozstawiał na boki.Majtki mają cudne,super się nosi .Konstrukcja ,którą ma camillka i plunge są ok.A ty miss-alchemist co sądzisz o konstrukcji padded?

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do konstrukcji padded - w różnych modelach wypada ona różnie. W każdym przypadku ma jednak dość szerokie fiszbiny oraz miski dość płytkie. Np Tactel (na jego kroju oparta jest fioletowa Jasmine) leżał na mnie słabo - spłaszczał i rozstawiał, bo miał za szerokie fiszbiny. Natomiast Scarlett z linii Charade (jest w recenzjach) leży fajnie. Nie wysuwa może do przodu (ma dla mnie też nieco za szerokie fiszbiny), ale nie rozstawia na boki i od frontu efekt jest fajny. Ma dość niski mostek i nie za wysokie boki, dzięki czemu nigdzie mnie nie dziabie, dlatego bardzo lubię ten stanik.

    Chyba wszystkie padded mają dość otwarte górą miski, więc nadają się dla stożków.

    Ogólnie ten krój może być zbawieniem dla wszystkich tych małobiuściastych, które nie mogą znaleźć modelu o odpowiednio szerokich fiszbinach (tzn gdy OH czy Audelle nadal mają zbyt wąskie fiszbiny).

    OdpowiedzUsuń